Ważne dla rozwoju człowieka są 3 zmysły. Na bazie, których rozwijają się pozostałe. Są nimi dotyk, propriocepcja i zmysł przedsionkowy. Dziecko z MPD na samym początku życia ma pod górkę, bo te zmysły nie działają u nich prawidłowo na ‘dzień dobry’. Trudno tutaj mówić o zaburzeniach SI, jest to raczej inne odbieranie świata z powodu uszkodzonego układu nerwowego. Można próbować określać zaburzenia poszczególnych zmysłów a terapia powinna być skierowana na stymulowanie wszystkich zmysłów w celach rozwojowych. Pokrywa się to niejako z zaburzeniami SI, ale nie jest spójne w teorii co do stymulacji rozwoju dzieci. Dziecko z MPD doświadcza świata inaczej niż dziecko ‘normalnie’ się rozwijające.