Integracja sensoryczna na euro 2016 oczami widza.
Analiza – kibic przed telewizorem.
Każdy kibic piłki nożnej albo siedzi na stadionie albo siedzi przed TV. Narząd przedsionkowy pomaga mu utrzymać równowagę w fotelu/krześle/kanapie. Zmysł wzroku pozwala odczytać w górnym lewym rogu TV, kto z kim gra, oddzielić ulubionego piłkarza od reszty. Zauważyć piłkę w grze. Często siedząc w domowych czeluściach dobiegają do kibica jakieś odgłosy, zapachy (ukochana żona szykuje kolację). Wtedy cześć mózgu obrabiająca dane ze zmysł słuchu i węchu „usuwa” te „sensoryczne zakłócenia”, aby kibic mógł jedynie skupić się na wodzeniu wzrokiem za malutką piłeczką po dużym 64 calowym telewizorze. Z emocji robi się sucho w ustach kibica, dlatego musi popijać płyny – sięga wtedy po szklankę z napojem. W czynność tą zaangażowany zostaje nie tylko zmysł wzroku, ale też dotyku (czucia powierzchniowego), propriocepcji (czucia ułożenia ręki), czucia ruchu (kinestetyczny), które współpracując ze sobą pozwalają na celowy ruch chwytny (praksja) dłoni w kierunku szklanki. Dochodzi do tego odczuwanie faktury, kształtu, ciężaru oraz chłodu szklanki. Praksja pozwala w na trafienie szklanką do ust, żeby wykonać ten subtelny łyczek napoju podczas oglądania meczu w TV. No i ten smak… I gdzie ta autoregulacja jak nasi strzelą gola?!